Na co powinniśmy zwrócić uwagę, planując zakup nadziewarki do kiełbas?

Któż z nas nie lubi pysznych, aromatycznych kiełbas? Już od wielu lat, ludzie z całego świata doceniają rozmaite gatunki tego mięsnego przysmaku, delektując się nim zarówno w formie akcentu przyrządzonych kanapek i zup, jak i poprzez bezpośrednią konsumpcję.

Nie od dziś wiadomo jednak, że chociaż znalezienie dobrej kiełbasy w sklepie potrafi ucieszyć, nic tak naprawdę nie rozpieszcza kubków smakowych, jak posiłek, przyrządzony samodzielnie. Tym bardziej nie dziwi więc fakt, że coraz więcej entuzjastów kiełbas kupuje regularnie uszczelki oraz lejki do nadziewarek, zaś początkujący smakosze – także i same nadziewarki. W niniejszym artykule opowiemy o najistotniejszych kwestiach, o których powinna pamiętać każda osoba, chcąca spróbować swoich sił w samodzielnym nadawaniu kiełbasom wyjątkowego smaku.

 

Rodzaj nadziewarki

 

Przeglądając sklepowe oferty, możemy natknąć się na dwa zasadnicze rodzaje nadziewarek – poziome oraz pionowe. Modele poziome odznaczają się prostszym nadziewaniem, lecz wymagają użycia specjalnych mocowań, mających na celu ich ustabilizowanie. Z tego też powodu, większość użytkowników decyduje się na zakup nadziewarki pionowej, zapewniającej lepsze odpowietrzanie i efektywniejsze wypychanie farszu. Dodatkową zaletą modeli pionowych jest mniejsza ilość zajmowanej przestrzeni. Pod kątem samej pracy, oba rozwiązania są jednak praktycznie takie same. Dzięki czterem lejkom do nadziewarek o różnych średnicach, możemy faszerować przeróżne gatunki kiełbas.

 

Istotne parametry nadziewarek

 

Wybierając nadziewarkę do kiełbas, zwróćmy uwagę na materiał, z którego wykonano interesujący nas model. Mówimy tu bowiem o urządzeniu, mającym bezpośredni kontakt z przygotowywaną żywnością. Z tego też powodu, lejki do nadziewarek i inne kluczowe elementy powinny być wykonane ze stali nierdzewnej. Nie bez znaczenia jest tu również prosty demontaż. Umożliwi nam on bowiem łatwiejsze usunięcie zalegających zabrudzeń, zapobiegając tym samym rozwojowi groźnych bakterii. Równie ważna jest tu też pojemność nadziewarki. Zbyt mały zbiornik sprawi bowiem, że proces faszerowania trzeba będzie przerywać w celu jego ponownego zapełnienia. Z tego też powodu, powinniśmy postawić na model o większej pojemności, wynoszącej około 7-10 litrów, zależnie od naszych potrzeb. Pozwoli nam to na pełne skupienie się na wzbogacaniu naturalnego smaku kiełbas o oryginalne akcenty.

About Jagna Ariadna