Na naukę nigdy nie jest za późno – na rozkochanie się w książkach również. Nawet jeżeli tego nawyku nie wynieśliśmy z domu rodzinnego i z książkami nie byliśmy za pan brat, to zawsze możemy zmienić ten stan rzeczy.
Dobry nawyk
Do czytania możemy się zrazić, jeżeli byliśmy zmuszani do obcowania z książkami, które nas nie interesowały. Duże zasługi na tym polu ma szkoła i obowiązujące podczas nauki lektury, które często nie trafiają w gust młodych ludzi. Jeżeli jednak chcemy polubić czytanie, to zacznijmy od książek, które być może nie są bardzo ambitne, ale dotyczą bliskich nam spraw. Być może jest tak, że nie istnieją ludzie, którzy nie lubią czytać, a są tylko tacy, którzy nie trafili na odpowiednie książki. Często wymówką nieczytających jest brak czasu, a prawda jest taka, że aby czytać, należy w sobie wyrobić nawyk sięgania po książce.
Czytanie – to wciąga
Najłatwiej jest to zrobić w sytuacji, gdy naprawdę nie mamy nic innego do roboty – na przykład podczas jazdy pociągiem czy autokarem albo w poczekalni u dentysty. W takiej sytuacji mamy do wyboru jedynie patrzenie przez okno, więc nuda może być naszym sprzymierzeńcem i przyczyną, dla której sięgniemy po lekturę. Jeżeli książka nas zainteresuje, to będziemy sięgać po nią coraz częściej i nie tylko wtedy, gdy nie będziemy mieć innego zajęcia – ciekawość jak rozwinie się fabuła i jak cała historia się skończy, zwyciężą. Najłatwiej polubić czytanie w dzieciństwie. Dziecko, któremu się czyta, którego rodzice czytają i mają w domu książki – naturalnie będzie sięgało po kolejne, coraz poważniejsze, lektury.