Klasyka filmu powinna być znana każdemu kinomaniakowi. Bez niej nie powstałoby wiele współczesnych filmowych arcydzieł. Być może swojego talentu nie rozwinąłby na przykład Tarantino, którego filmy cieszą się ogromną popularnością na całym świecie.
Ponadczasowe dzieła
Jeżeli chcemy we współczesnych produkcjach dostrzec nawiązania do klasyki, to najpierw musimy poznać tę klasykę. Wiele z tych starych, często kultowych, pozycji to arcydzieła, które ogląda się z przyjemnością lub z głęboką refleksją. Nawet te nakręcone wiele dziesięcioleci temu są często ponadczasowe, ale też zrozumiałe i aktualne współcześnie. Jeżeli nie wiemy, od czego zacząć flirt z klasyką filmową, zainteresujmy się rankingami, które co jakiś czas publikują czasopisma czy portale filmowe. Chociaż trudno to sobie wyobrazić, to firmy warte zobaczenia powstawały już na początku poprzedniego wieku.
To trzeba zobaczyć
Triumfy święcił wówczas, uwielbiany po dziś dzień, Charlie Chaplin. Jednym z najważniejszych filmów z jego udziałem jest „Gorączka złota”, a scena, w której bohaterowie filmu jedzą… buty, jest legendarna i przeszła do historii kina. Jeszcze przed drugą wojną światową powstał pierwszy film animowany. Była to „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków”, który warto zobaczyć ze względu na fabułę, ale też dlatego, że powstał on dzięki pracy setki rysowników, którzy wykonali niemal milion rysunków. Nie tylko w Hollywood powstawały arcydzieła. Kino europejskie również przeszło do historii. Między innymi dzięki takim filmom jak „Siódma pieczęć”, „Osiem i pół” czy „Wojna i pokój”.